Bezy mini
Bezy to łatwy do przygotowania i podzielny, a do tego pyszny smakołyk, lubią go zarówno dzieci, jak i dorośli. Samo przygotowanie to około 10 minut, a później pozostaje tylko suszenie w piekarniku i oczekiwanie, kiedy wystygną i można będzie je schrupać.
Po przygotowaniu np. ciasta kruchego lub faworków często zostają mi niewykorzystane białka, które po prostu zamrażam i później robię z nich kokosanki lub właśnie bezy. Mrożone niezbyt długo (7 - 14 dni) białka, po rozmrożeniu nie tracą za bardzo na jakości.
Najlepsze bezy wychodzą oczywiście z białek świeżych, które należy starannie ubić na pianę, do której stopniowo po łyżce dodawać drobny cukier. Ubita piana na bezy, powinna być gęsta, błyszcząca, bez wyczuwalnych kryształków cukru.
Składniki:
(na 35 sztuk o średnicy 4 cm)- 4 białka jaja kurzego
- 220 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Jak zrobić małe bezy z białek?
- Do czystej i suchej miski włożyć białka i powoli miksować, aż powstanie w miarę stabilna piana, do której nie przerywając miksowania dodawać po łyżce cukru. Po każdym dodaniu cukru starannie miksować, aby cukier do końca się rozpuścił.
- Jeśli został wykorzystany cały cukier, a beza jest gęsta, lśniąca i nie wyczuwamy w niej drobin cukru, należy dodać mąkę i ocet i chwilę jeszcze miksować do połączenia się składników z ubitą pianą.
- Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę z piekarnika, wykładać łyżką pianę i formować małe beziki. Zachować odstępy 0,5 - 1 cm, gdyż beziki nieco urosną. Można do tego celu wykorzystać rękawem do dekorowania, wtedy beziki będą bardziej kształtne. Najlepiej formować podobnej grubości beziki, aby w jednakowym czasie się upiekły (wysuszyły).
- Piec w piekarniku nagrzanym (góra-dół) do 120 stopni C 20 - 25 minut, następnie suszyć około 40 minut w temperaturze 100 stopni C. Długość pieczenia zależy, jak duże będą beziki, im grubsze, tym dłużej. Na samym początku pieczenia proponuję zaglądać do piekarnika, gdy beziki zaczną zmieniać kolor, należy wcześniej zmniejszyć temperaturę ze 120 na 100 stopni C, inaczej bezy będą miały ciemniejszy kolor.
- Po upieczeniu bezy studzić w lekko uchylonym piekarniku.
Polecam również przepis na: Bezę zimową.
Uwielbiam bezy, jedno z niewielu słodkości które mi wychodzą :D Musze przetestować Twój przepisy, być może wyjdą jeszcze lepsze niż te moje :)
OdpowiedzUsuńPolecam przepis, warto wypróbować :)
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńI to jak jeszcze :)
UsuńUwielbiam bezy :) Pyszne są :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo je lubię :)
Usuńdawno..dawno nie robiłam
OdpowiedzUsuńTo chyba nadszedł czas, aby je zrobić :)
UsuńPięknie wyglądają.Nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Polecam, warto zrobić.
UsuńCudne Ci wyszły! Tez mrożę białka do późniejszego wykorzystania - świetny patent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń