Barszcz ukraiński
Barszcz ukraiński to pyszna i zdrowa zupa z buraków, która nigdy nie powszednieje. Barszcz jest bardzo esencjonalny i zachowuje swój kolor nawet po podgrzaniu. Jesienią barszcz gości na moim stole dość często i wszystkim bardzo smakuje.
Do barszczu należy wybierać buraki najlepiej podłużne, bardzo mocno czerwone (prawie czarne), wtedy barszcz będzie intensywnie czerwony i będzie miał dużo smaku. Obowiązkowym dodatkiem do barszczu jest również biała kapusta, która wzbogaca smak barszczu. Barszcz nie straci koloru, jeśli po pokrojeniu buraki wymieszamy je z cukrem i będziemy barszcz gotować na małej mocy palnika. Podgrzewając barszcz na drugi dzień, należy się starać, aby powtórnie się już nie zagotował, gdyż może zmienić kolor.
Buraki są bardzo zdrowym warzywem, gdyż wzmacniają nasz układ krwionośny, a szczególnie zalecane są chorym na anemię i białaczkę. Uwielbiam buraki pod każdą postacią, a taki barszcz szczególnie, chociaż zdecydowanie zbyt rzadko go robię.
Jak jest u Was z burakami, lubicie, gotujecie, czy raczej unikacie?
Jak jest u Was z burakami, lubicie, gotujecie, czy raczej unikacie?
Składniki na barszcz ukraiński:
- 5 - 6 średnich buraków
- 500 g żeberek lub łopatki wieprzowej
- 1/4 małej główki białej kapusty
- 2 marchewki
- pietruszka
- korzeń selera
- 4 średnie ziemniaki
- 5 ząbków czosnku
- 2 duże cebule
- 200 g drobnej fasoli białej
- jabłko winne
- 3 listki laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- łyżka cukru
- pieprz i sól do smaku
Dodatkowo:
- mała wiązka natki pietruszki
- gęsta śmietana do podania
- 2 łyżki oliwy
- 4 łyżki masła klarowanego
Jak zrobić barszcz ukraiński?
- Fasolę zalać zimną wodą i moczyć przez całą noc, aby napęczniała.
- Zagotować 2,5 l wody dodać łyżeczkę soli, listki laurowe, ziele angielskie i przekrojone na 2 - 3 kawałki mięso.
- Gotować na małej mocy palnika pod przykryciem około 30 minut, po czym wrzucić wcześniej namoczoną fasolę i gotować, aż mięso będzie miękkie. Mięso po ugotowaniu drobno pokroić i przykryć, będzie dodawane od razu do talerza w czasie jedzenia barszczu.
- Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę i dodać do zupy od razu po wyjęciu mięsa.
- Cebulę i czosnek obrać, cebulę posiekać w drobną kostkę, a czosnek przecisnąć przez praskę.
- Buraki obrać i pokroić w małe słupki, wymieszać z cukrem i odstawić na 10 minut.
- Marchewkę, selera, pietruszkę pokroić w małe słupki.
- Cebulę podsmażyć na 2 łyżkach masła klarowanego, dodać pokrojoną marchewkę, selera i pietruszkę, smażyć do czasu, aż marchewka zacznie delikatnie puszczać kolor. Wszystko dodać do garnka i gotować pod przykryciem na małej mocy palnika, w tym samym czasie dodać również czosnek i drobno poszatkowaną kapustę.
- Na patelnię z rozgrzanym masłem włożyć buraki i smażyć około 10 minut. Następnie dodać oliwę, koncentrat pomidorowy i podlać kilkoma łyżkami płynu z garnka i smażyć jeszcze około 5 minut. Podsmażone buraki wrzucić do zupy i gotować pod przykryciem na małej mocy palnika.
- Do zupy dodać pokrojone w kostkę jabłko i ocet jabłkowy, gotować około 10 minut.
- Do zupy wrzucić posiekaną natkę pietruszki, część pozostawić do dekoracji.
- Zupę przyprawić do smaku pieprzem i solą, sprawdzić, czy fasola i buraki są wystarczająco miękkie.
- Barszcz ukraiński podawać z pokrojonym wcześniej mięsem i dużą łyżką śmietany, którą dodać od razu do talerza.
- Barszczu nie zagęszczam żadną zasmażką, gdyż ziemniaki po rozgotowaniu się świetnie zagęszczają zupę.
- Do barszczu ukraińskiego na oddzielnym talerzyku można podać tłuczone ziemniaki okraszone podsmażoną cebulką ze skwarkami.
Zobacz również: barszcz czerwony.
Tak świątecznie :)
OdpowiedzUsuńBarszcz ukraiński to ulubiona potrawa Pana Męża. Ja z kolei wolę czysty barszcz czerwony - nie lubię tych różnych "śmieci" w barszczu - wiem, nietypowe mam gusta :P Przepis podbieram, zrobię Panu Mężowi jak zasłuży :P
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych zup!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten barszczyk :-)
OdpowiedzUsuńCałe wieki nie robiłam, a to taka smaczna i pożywna zupa. Dziękuję za przypomnienie o niej :)
OdpowiedzUsuń