Deser z galaretek i śmietany
Deser z galaretek i śmietany to pyszny i łatwy do zrobienia słodki poczęstunek, który lubią zarówno dzieci, jak i dorośli. Deser jest bardzo lekki i niezbyt słodki, a jego smak można dopasować do swoich upodobań. Prosty deser bez dużego wysiłku.
Smak i wygląd deseru z galaretek i śmietany zależy tylko od tego, jakich użyjemy owoców i kolorów galaretek. U mnie deser był posypany bardzo aromatycznymi liofilizowanymi pokruszonymi truskawkami. Do dekoracji można wykorzystać również płatki migdałowe, dowolne orzechy, pokruszoną lub roztopioną czekoladą.
Polecam wersję z odrobiną alkoholu dodanego do kawy, ale tylko dla osób dorosłych. Taki deser sprawdzi się prawie na każdą okazję i chętnie posmakują go nawet osoby, które stronią od słodkości.
Składniki na deser z galaretek i śmietany:
- 3 galaretki o różnych kolorach
- 1/2 galaretki cytrynowej
- 330 ml śmietany 30%
- 3 łyżki cukru pudru
- 8 herbatników
- 8 łyżek zaparzonej rozpuszczalnej kawy naturalnej
- 200 g borówek
- 2 mandarynki
- liofilizowane truskawki lub tarta czekolada do dekoracji
- 2 - 4 łyżeczki ulubionego alkoholu (opcjonalnie, tylko dla dorosłych)
Jak zrobić deser z galaretek i śmietany?
- Kolorowe galaretki rozpuścić oddzielnie, używając mniej o 100 ml wrzącej wody niż podano na opakowaniu. Galaretki wystudzić, wstawić do lodówki do stężenia, następnie pokroić w niezbyt dużą kostkę. Galaretki można przygotować dzień wcześniej, wtedy będą dobrze się kroiły.
- Galaretkę cytrynową rozpuścić w 100 ml wrzącej wody i wystudzić.
- Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem, pod koniec dodawać stopniowo lekko tężejącą galaretkę cytrynową.
- Na spód szklanek lub pucharków do deserów pokruszyć 1 - 2 herbatniki i zalać 2 łyżkami wystudzonej kawy. Jeśli deser jest dla dorosłych, można do kawy dodać kilka kropel ulubionego alkoholu.
- Na herbatniki położyć kilka kawałków kolorowej galaretki, po kilka borówek i warstwę z bitej śmietany. Na śmietanę znów kawałki galaretki, borówki i śmietanę.
- Wierzch udekorować kawałkami galaretki, borówkami, mandarynkami i pokruszonymi liofilizowanymi truskawkami lub tartą czekoladą.
- Podawać od razu po przygotowaniu lub pozostawić do schłodzenia.
Zobacz również: deser z mango i banana.
W moim mieście była cukiernia, gdzie podawano taki deser. Nazywał się "Kryształ Wiślański". Jadłam go na pierwszej randce :D
OdpowiedzUsuńTo raczej miłe wspomnienia, bo pierwsza randka :D
UsuńWygląda bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe deserki,coś dla moich chłopaków :-)
OdpowiedzUsuńProsto, pysznie i pięknie <3
OdpowiedzUsuńŚliczny, takie warstwowe desery wyglądają mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie, kolorowo wręcz bajecznie. Fajny rozweselacz na pochmurne dni. :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia robiła mi taki deser bardzo często. Zwłaszcza latem gdy deser podawany był na zimno. Dawno nie robiłam takiej słodkiej przekąski a przecież jest tak prosta w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że takie desery każdemu smakują:)
OdpowiedzUsuń