Wołowina duszona w winie
Wołowina duszona w winie to pyszne danie, które sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i od święta. Mięciutkie i rozpływające się w ustach mięso wołowe, otoczone delikatnym winnym sosem. Łatwe przygotowanie, ale z nieco dłuższym czasem duszenia, aby później cieszyć się rewelacyjnym smakiem.
Kiedyś obawiałam się przygotowywania mięsa wołowego, gdyż myślałam, że trudno zrobić je tak, aby było miękkie i smaczne. Zmieniłam zdanie i myślę, że zanim sami nie spróbujemy czegoś przygotować to, nie należy się negatywnie nastawiać. W sumie to można każde mięso zepsuć, jeśli nie poznamy jego właściwości i sposobu przygotowania, a przede wszystkim nie zadbamy o jego jakość. No cóż, jeśli mięso będzie ze starej krowy, to nawet najlepszy kucharz nie będzie w stanie nic z nim zrobić. Jeśli chodzi o solenie wołowiny, to największe wątpliwości są podczas smażenia steków. Według mnie z dobrej jakości sezonowanej wołowiny stek wyjdzie zawsze, czy posolimy go przed smażeniem, czy też po smażeniu. Jeśli jednak mamy wątpliwości co do jakości mięsa, to lepiej posolić po usmażeniu i dać mu odpocząć.
Każda część wołowiny wymaga nieco innego traktowania. Np. polędwica jest bardzo delikatna i nie wymaga długiej obróbki cieplnej, gdyż nie ma prawie tłuszczu i im dłużej będziemy ją smażyć lub piec, tym będzie bardziej sucha i niesmaczna, a jest dość droga i szkoda byłoby ją zepsuć. Dlatego do duszenia i pieczenia najlepiej wybierać części (kark, pręga), które są z tłuszczem, gdyż jest on nośnikiem smaku i dzięki niemu mięso nie jest suche. Wołowiny nie należy stresować, czyli przed pieczeniem lub duszeniem mięso powinno mieć temperaturę pokojową, a nie prosto z lodówki. Piec lepiej dłużej, ale w niższej temperaturze i przed pieczeniem krótko obsmażyć, aby zamknąć pory. Po smażeniu, pieczeniu, duszeniu, zanim podamy odczekać kilka minut, aby zatrzymał się cały proces i mięso wchłonęło soki. Mówię na to, aby mięso zrobiło wydech i się rozluźniło, bo gdy się piecze to na wdechu i jest całe naprężone i sztywne.
Składniki na wołowinę duszoną w winie:
- 1400 g mięsa wołowego (kark, pręga)
- 3 szalotki lub 2 czerwone cebule
- 4 ząbki czosnku
- 4 łyżki musztardy Dijon
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 300 - 400 ml wytrawnego czerwonego wina
- 2 łyżeczki rozmarynu
- 1 łyżeczka tymianku
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- 2 - 3 łyżki masła klarowanego lub oleju do smażenia
Jak zrobić wołowinę duszoną w winie?
- Mięso pokroić na mniejsze kawałki i krótko obsmażyć na dość mocno rozgrzanej patelni.
- Szalotkę pokroić w pióra, a czosnek w plasterki i zeszklić na patelni z olejem.
- Musztardę, koncentrat, sól, pieprz, rozmaryn i tymianek wymieszać, posmarować podsmażone mięso i odstawić na około 60 - 80 minut, aby się zamarynowało.
- Mięso wymieszać z cebulą, zalać winem i piec pod przykryciem w piekarniku nagrzanym góra-dół do 170 stopni C przez około 100 - 120 minut. Na 15 - 20 minut przed końcem pieczenia odkryć i zapiec. Przed wstawieniem do pieczenia wino powinno prawie całkowicie pokrywać mięso, jeśli nie pokrywa, można dodać nieco bulionu lub wody.
- Po upieczeniu mięso przykryć i pozostawić w piekarniku jeszcze około 10 minut, aby mięso doszło i zatrzymał się proces pieczenia. Dzięki temu mięso będzie bardziej kruche i soczyste.
- Czas pieczenia zależy od rodzaju użytego mięsa i naczynia, w którym jest ono pieczone, a także od właściwości danego piekarnika.
- Wołowinę duszoną w winie można podawać z chrupiącą bagietką, dobrze również smakuje z makaronem.
Zobacz również: wołowina po burgundzku.
Super, bardzo lubię wołowinę przygotowaną w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńtakie danie bardzo lubię
OdpowiedzUsuńAż zatęskniłam za smakiem mięsa wołowego :)
OdpowiedzUsuń